100 lat Niepodległej
Rekord dla Niepodległej, wspólne śpiewanie pieśni żołnierskich, akademia wraz z laureatką konkursu literackiego oraz najmłodsze pokolenie Polaków na scenie...
A wszystko to w wyjątkowy dzień: piątek, 9 listopada, działo się w naszych murach dla upamiętnienia odzyskania wolności i suwerenności przez nasze państwo w 1918 r.
Niepodległość to wolność i możliwości niezależnego i suwerennego decydowania o swoim losie.
11 listopada to data o szczególnym znaczeniu dla Polski i Polaków. To data upamiętniająca dzień, w którym władzę w odradzającym się państwie, objął wracający z więzienia w Magdeburgu, Józef Piłsudski. 11-go listopada 1918 roku, zakończyła się dramatyczna I Wojna Światowa. Dla nas, Polaków, po 123 latach zaborów nastał czas wolności. Obowiązkiem młodego pokolenia Polaków jest pielęgnowanie pamięci o naszych przodkach, którym zawdzięczamy wolność. Dlatego dzisiaj, wspólnie, wspominamy wydarzenia i bohaterów z naszej przeszłości i cieszymy się naszą niezależnością.
W ten radosny dzień:
Wspólnie odśpiewaliśmy a capella hymn państwa polskiego…
Wysłuchaliśmy pięknej uroczystości, w czasie której Paulina Kopeć odczytała wiersz „Polska rodzina” nagrodzony podczas ogólnopolskiego konkursu literackiego.
„Polska rodzina”
My z jednej piaskownicy
podmuchem niezgody przegonieni,
na trzy z czterech stron świata
przymusowo rozdzieleni.
Nam kolorowe dziecięce ubranka
zmienić kazali na mundury ponure,
a zabawki z rąk wyrywając
nas trzech przyjaciół rozdzielili murem.
My od zawsze niczym bracia
choć rodzicielki wcale nie jednej,
z bólem serca ogromnym
plecami odwróceni do Polski biednej.
Pod flagą różnych zaborców
w sercu jedną ojczyznę mając,
sami ze sobą walczyć musimy
rany kochanej Matce zadając.
My pod Jej sukienką
co się pięknie bieli i czerwieni,
rękami swymi materiał targamy
nie będąc dłużej schronieni.
Ojczyzna nam i dla nas wszystko
przychylnym wzrokiem zawsze łypiąc,
a my Jej tak bezczelnie
piaskiem w oczy sypiąc.
Choć piaskownica doszczętnie zniszczona
i łza niejedna w oku już błyszczy,
znów ramię w ramię stojąc wiemy:
rodziny żadna wroga wichura nie zniszczy.
Wzruszyliśmy się do łez, kiedy 4 letni Robert Woźniak w towarzystwie mamy, wyrecytował wiersz Wandy Chotomskiej „Twój dom”.
Radośnie zakończyliśmy uroczystość wspólnym „patriotycznym” karaoke w towarzystwie naszych Ułanów.