Barcelos dzień 21.
Ostatni dzień w hotelu Santo Andre. Czas na pakowanie. Dzięki uprzejmości Weroniki, która wzięła ze sobą wagę bagażową, każdy mógł dokładnie zważyć swoje walizki. Zakupione tutaj portugalskie pamiątki i upominki dla najbliższych, zwiększyły nam ciężar bagażu, ale limitu nie przekroczyliśmy.
Był też czas na ostatni spacer, na pożegnanie z pięknym oceanem.
Po kolacji odbyło się ostatnie, podsumowujące spotkanie całej grupy, podczas którego każdy się wypowiedział na temat stażu i pobytu w Portugalii.