Młodzi Patrioci z ZSP nr 4
Przedstawicie Akademii Nowoczesnego Patriotyzmu (ogólnopolskiego projektu edukacyjnego Klubu Jagiellońskiego) zawitali do naszej szkoły, aby przeprowadzić z uczniami warsztaty z zakresu parlamentaryzmu i samorządności, które w ciekawy i angażujący sposób pokazują, jak funkcjonuje Parlament oraz Rada Miasta. Zajęcia wzbudziły wśród młodzieży wiele emocji.Uczniowie wcielili się w polityków, którzy zostali zrzeszeni w różne partie, a ich poczynania podczas "sejmowych obrad" były śledzone i komentowane na bieżąco przez fikcyjne media. Wszyscy mieli więc okazję do skonfrontowania swoich wyobrażeń, czy też oczekiwań z realiami politycznej praktyki.
Uczestnicy warsztatów mieli okazję rozwinąć zdolności przywódcze, retoryczne, argumentacyjne, a także umiejętność budowania kompromisów.
Jednym z celów Akademii jest pokazanie uczniom, że patriotyzm to nie tylko flagi
i marsze, ale przede wszystkim działanie, zwłaszcza na rzecz lokalnej ojczyzny, na której kształtowanie mamy realny wpływ.
Stąd też kolejny etap projektu to wywiad z lokalnym patriotą.
Młodzież wybrała do tego zadania pana Łukasza Curyło - dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Jaworznie. Bardzo ciekawy i motywujący wywiad jest dostępny na stronie szkoły.
Na kolejnych warsztatach młodzież wcieliła się w przedstawicieli Rady Miejskiej naszego miasta.
Pierwszym wyzwaniem było rozdzielenie zadań pomiędzy wójta/prezydenta a Radę Miasta. Okazuje się, że nie wszystko jest tak oczywiste jak nam się wydawało, ale dzięki naszym błędom mogliśmy się czegoś nauczyć - mówi jedna z uczestniczek Paulina Kopeć
Kolejnym punktem symulacji były wybory na prezydenta miasta. Każdy z trzech kandydatów miał przedstawić swoje trzy priorytety i ich wpływ na mieszkańców Jaworzna.
Przed prezydentem miasta postawiono odpowiedzialne zadanie - negocjacje
z inwestorem polsko-fińskiej firmy telefonicznej Polfin, która chciała wybudować na terenie Jaworzna nową fabrykę.
Głowa miasta musiała rozważyć wszelkie aspekty związane z miejscem fabryki, procesem budowy, strukturą zatrudnienia mieszkańców, kosztami poniesionymi przez miasto. Najważniejsze jednak było dobro mieszkańców i środowiska.
- Na symulacji obrad Rady Miasta, podzieliliśmy się na grupy z różnymi interesami
i podejmowaliśmy decyzję, co do najważniejszych zmian w mieście .
I przy tym świetnie się bawiliśmy - mówi Rafał Lis, uczeń kl.II Te/h.